Od pięciu lat jest jednym z patronów Polski choć żył w XVII wieku. Gdyby nie jego męczeńska śmierć pewnie dziś niewielu słyszałoby o zakonniku-jezuicie, który jak wszyscy spowiadał, odprawiał msze i głosił kazania. Ale w tym co robił, był tak gorliwy, że nazywano go „łowcą dusz”. To się niektórym nie podobało, dlatego go znienawidzono i zabito.
SPOWIEDŹ PIERWSZOPIĄTKOWA |