nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 24.07.2006 13:55

Św. Ignacy Antiocheński

Po przybyciu do Rzymu postawiono go przed Trajanem, a ten rzekł doń: "Ignacy, dlaczego podburzałeś Antiochię do buntu i nawracałeś lud mój na wiarę chrześcijańską?" Ignacy zaś odparł: "Obym i ciebie mógł nawrócić, abyś na zawsze posiadł najcenniejsze królestwo!" Wtedy Trajan powiedział: "Złóż ofiarę moim bogom, a uczynię cię najwyższym wśród kapłanów". Lecz Ignacy odparł: "Ani ofiar nie złożę twoim bogom, ani też nie pragnę od ciebie dostojeństwa. Możesz uczynić ze mną, co zechcesz, ale w żaden sposób mnie nie odmienisz". Wówczas Trajan rzekł: "Chłostajcie jego barki kańczugami, rozrywajcie jego boki podwójnymi hakami, a rany jego trzyjcie twardymi kamieniami". Gdy zaś uczyniono z nim to wszystko, a on pozostał niewzruszony, Trajan dodał: "Przynieście rozżarzone węgle i każcie mu przejść po nich bosymi stopami". Wtedy Ignacy rzekł: "Ani ogień płonący, ani wrząca woda nie potrafi ugasić we mnie miłości do Chrystusa". Trajan zaś powiedział: "To są chyba sztuki czarnoksięskie, jeżeli znosząc takie cierpienia, nie ulegasz". A Ignacy odparł: "My, chrześcijanie, nie jesteśmy czarnoksiężnikami, a prawo nasze śmiercią każe czarnoksiężników, ale wy właśnie jesteście nimi, bo oddajecie cześć bałwanom". Trajan wówczas rzekł: "Rozerwijcie plecy jego hakami, a rany posypcie solą". A na to Ignacy: "Cierpienia tego życia niczym są wobec przyszłej chwały". Trajan tedy rozkazał: "Teraz już zakujcie go w żelazne kajdany, przywiążcie do słupa i trzymajcie go w najgłębszym lochu więzienia bez jedzenia i picia, a po trzech dniach rzucony zostanie na pożarcie dzikim zwierzętom".
Trzeciego dnia tedy cesarz, senat i cały lud zgromadził się, aby ujrzeć, jak biskup Antiochii będzie walczył z dzikimi zwierzętami. Cesarz zaś powiedział: "Ponieważ Ignacy jest tak pyszny i hardy, więc przywiążcie go i wypuśćcie na niego dwa lwy, aby nawet szczątki z niego nie pozostały". Wtedy św. Ignacy zwrócił się do ludu, który stał wokół, i rzekł: "Rzymianie, którzy będziecie przyglądać się tej walce, wiedzcie, że ból mój nie pozostanie bez nagrody, ponieważ cierpię nie za nieprawość, lecz za bogobojność". Następnie zaś, jak to czytamy w Historii kościelnej, począł mówić: "Jestem ziarnem Chrystusowym, niechaj zmielą mnie zęby dzikich zwierząt, abym stał się czystym chlebem". Słysząc to cesarz rzekł: "Wielka jest cierpliwość chrześcijan, któż bowiem z Greków zniósłby tak wiele za swego Boga?" Ignacy zaś rzekł: "To pomoc Chrystusa, a nie moje męstwo pomaga mi znosić cierpienia". Potem jął drażnić lwy, aby przyszły go pożreć. Wtedy lwy zbliżyły się i wprawdzie zadusiły go, ale ciała jego nie tknęły. Trajan zaś widząc to z największym podziwem odszedł nakazując, aby nie przeszkadzano nikomu, kto chciałby zabrać jego ciało. Dlatego chrześcijanie unieśli jego zwłoki i pochowali je z największą czcią. Niedługo potem Trajan otrzymał list od Pliniusza Sekundusa, polecającego mu gorąco chrześcijan, których cesarz kazał zabijać. Pożałował wtedy cesarz tego, co zrobił z Ignacym, i rozkazał, aby nikt już chrześcijan nie śledził, gdyby jednak któryś z nich wpadł w ręce władz, wówczas miał być ukarany.
Czytamy też, że św. Ignacy wśród tak przeróżnych męczarni nigdy nie przestawał wzywać imienia Jezusa Chrystusa. Gdy zaś kaci pytali go, dlaczego tyle razy powtarza to imię, powiedział: Imię to wypisane jest w moim sercu, dlatego nie mogę przestać wzywać go. Po jego śmierci więc ci, którzy to słyszeli, chcąc dla ciekawości przekonać się o tym, wydobyli serce z jego ciała i rozciąwszy je przez pół znaleźli w nim wypisane złotymi literami imię Jezusa Chrystusa. Z tego powodu wielu nawróciło się. O tym świętym powiada też Bernard w komentarzu do psalmu Kto się w opiekę: "Ów wielki Ignacy, wychowanek umiłowanego ucznia Jezusowego, a przy tym męczennik, którego drogocennymi relikwiami wzbogacone zostało nasze ubóstwo, w szeregu listów pisanych do Maryi nazywa Ją Rodzicielką Chrystusa. Wspaniały to zaiste tytuł do chwały i jakże niezmiernie zaszczytny przydomek!"

Fragmenty ze "Złotej legendy" Jakuba de Voragine
(za:www.biblia-patron.com)

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..