Mierzący zaledwie 175 cm Nate Robinson z New York Knicks wygrał konkurs wsadów piłki do kosza podczas weekendu gwiazd NBA. Pokonał obrońcę tytułu Dwighta Howarda (211 cm), kolegę klubowego Marcina Gortata z Orlando Magic. Robinson wygrał ten konkurs już w 2006 r. W sobotę powtórzył wyczyn, przeskakując przez swojego głównego rywala, który w trakcie tego występu wcielił się w postać popularnego Supermena.
W konkursie wsadów startowali także JR Smith z Denver Nuggets i Hiszpan Rudy Fernandez z Portland Trail Blazers - pierwszy zawodnik spoza USA w historii tych zawodów.
W konkursie rzutów za 3 punkty Daequan Cook z Miami Heat pokonał Rasharda Lewisa z Orlando Magic. W pierwszej rundzie Cook zaliczył 18 pkt, a Lewis 17. Jason Kapono z Toronto zdobył 14 pkt. Wyeliminowani zostali Mike Bibby z Atlanty (14 pkt), Danny Granger z Indiany (13 pkt) i Roger Mason z San Antonio (13 pkt). Finał zakończył się remisem Cooka i Lewisa - zdobyli po 15 pkt. Odpadł Kapono, który rzucił o jeden punkt mniej, a w dogrywce Cook wygrał 19:7.
Podczas corocznego „NBA All Star Weekend” rywalizowano też innych konkurencjach. Najlepszym dryblerem okazał się debiutujący w obecnym sezonie rozgrywający Bulls Derrick Rose. Drugą nagrodę Weekendu dołożył w sobotę do swojej kolekcji Kevin Durant (Oklahoma City Thunder). Najlepszy gracz piątkowego meczu drugoroczniaków z debiutantami wygrał pierwszą edycję gry w H-O-R-S-E (Koń). Zabawa polega na wykonywaniu nieprawdopodobnych rzutów, które rywale muszą następnie powtórzyć. Jeśli im się to nie uda – otrzymują literę. Gdy ktoś ułoży całe słowo – odpada. Zawody rozgrywane były na świeżym powietrzu.