Afrykański region Wielkich Jezior stoi na progu kolejnej wojny.
Przerwane zostały negocjacje pokojowe z Armią Oporu Pana - zbrojną sektą z terenów Ugandy, na której czele stoi Joseph Kony.
Negocjacje przerwano z powodu braku jakichkolwiek „oznak dobrej woli” ze strony Josepha Kony’ego.
Ciągnąca się ponad 20 lat wojna przeciwko rebeliantom Armii Oporu Pana kosztowała życie ponad 100 tys. ludzi.
Kony i jego żołnierze wsławili się niesłychanym okrucieństwem, oraz wcieleniem przemocą do wojska 25 tys. dzieci.
W próbach pokojowego zażegnania konfliktu aktywnie uczestniczył Kościół.