Szef teamu Formuły 1 BMW-Sauber, którego barwy reprezentuje Robert Kubica, Mario Theissen skrytykował kalendarz tegorocznych mistrzostw świata.
Nie podoba mu się długa przerwa przed pierwszym wyścigiem w Europie.
Na skutek wycofania z kalendarza tegorocznych MŚ wyścigu o Grand Prix San Marino na torze Imola, między zawodami w Bahrajnie (15 kwietnia), a Barcelonie (13 maja) kierowcy będą mieć cztery tygodnie przerwy.
– To zdecydowanie za długo. Mam nadzieję, że nie odbije się to niekorzystnie na formie naszych kierowców. – powiedział Theissen.
Ekipa BMW-Sauber w trzech z 17 zaplanowanych wyścigów zdobyła 18 pkt. i plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów, za teamami McLaren-Mercedes (44 pkt.) i Ferrari (39).
– To bardzo dobry wynik. Szczególnie cieszę się, że wyprzedzamy rywali o porównywalnym potencjale – przyznał Theissen mając na myśli zespoły Renault i Toyoty.
W klasyfikacji MŚ kierowców prowadzą ex aequo Fin Kimi Raikkonen (Ferrari), Hiszpan Fernando Alonso oraz Brytyjczyk Lewis Hamilton (obaj McLaren-Mercedes) – wszyscy po 22 pkt. Niemiec Nick Heidfeld z BMW-Sauber jest piąty –15 pkt, a Robert Kubica z dorobkiem trzech punktów plasuje się na ósmej pozycji.