nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 21.06.2006 14:11

Taki śmietnik!

Acapulco tonie w śmieciach których tam nie zbiera od tygodni.

Meksykańskie gazety donoszą, że burmistrz Acapulco - Felix Salgado - wypowiedział umowę firmie wywożącej śmieci, ponieważ jej usługi były bardzo drogie, a śmieciarze pracowali niedbale. Niestety, władze miejskie nie zatroszczyły się w porę o podpisanie umowy z inną firmą śmieciarską.

700-tysięczne Acapulco "produkuje" codziennie ok. 1,2 tysiąca ton śmieci. Teraz ulice są ich pełne, a w stertach śmieci pojawiły się szczury i karaluchy.

PAP

« 1 »