W czwartek w kierunku Czerwonej Planety startuje bezzałogowy Łazik Perseverance.
Będzie on szukał m.in. śladów dawnego życia na Marsie. Rakieta z łazikiem stratuje 30 lipca z Przylądka Caneveral na Florydzie. Na marsjańskim kraterze Jezero ma wylądować 18 lutego przyszłego roku.
Bezzałogowy łazik NASA ma wielkość samochodu i waży 1043 kg. Ma działać co najmniej jeden rok marsjański, czyli ok. 687 dni ziemskich. Łazik wyposażony jest w specjalny georadar, który badając skały tej planety będzie próbował ocenić, czy na Marsie istniało kiedyś życie.
Łazik Perseverance nie do końca wystartuje bez załogi. Na Marsa zabiera imiona. Wśród wirtualnych pasażerów jest śp. Janek Mieszkiełło, o którym pisaliśmy w "Małym Gościu". Bardzo uzdolniony w szermierce chłopak zmarł na raka mózgu.
FACEBOOK"Jaśkowe imię już tam siedzi zapięte w pasy. Rok temu gdy wysłaliśmy Jaśkowi jego kosmiczny boarding pass to zażartował że teraz to nawet Xenomorfy go będą znać Nazwa marsjańskiego łazika, Perseverance, po angielsku znaczy wytrwałość, a wytrwałość to drugie imię Jaśka. Start misji można oglądać na żywo tutaj: https://mars.nasa.gov/mars2020/timeline/launch/watch-online/ Bardzo byśmy chcieli oglądać razem z Jasiem, ale on i tak pewnie będzie miał o wiele lepszy widok, tam, wśród gwiazd " - napisali na Facebooku jego rodzicie.
Więcej o śp. Janku w tekście poniżej: