To parodia piosenki Zenka Martyniuka "Akcent - Przekorny los".
Ta przeróbka Ministranckiej Wytwórni Muzycznej przypomina o tym, jak przekorny bywa ministrancki los. "Nieraz złośliwy budzik sprawi, że zaśpimy na poranną służbę i Farorz wyjdzie sam do Ołtarza..." - piszą w opisie swojej piosenki na kanale YT (wyjaśnienie dla tych spoza Górnego Śląska: "farorz" to proboszcz).
Ministranci z Katowic-Bogucic śpiewają również o tym, jak wiele radości daje im codzienna służba przy ołtarzu. Zresztą, posłuchajcie sami:
MWM - MINISTRANCKI LOS (PARODIA AKCENT - LOS PRZEKORNY)Służba przynosi też zabawne wspomnienia. - Kiedyś był u nas biskup. Podczas liturgii jeden z młodszych ministrantów miał ampułki. Niestety pomylił wodę z winem… - mówili nam ministranci z Bogucic. - Od zawsze mam w sobie dużą determinację - przyznał Adrian. - Pamiętam, jak w gimnazjum ze skręconą nogą poszedłem na kolędę do 10-piętrowego bloku. Dopiero po kolędzie pojechałem na izbę przyjęć!
Przypominamy całość naszej rozmowy z muzycznymi ministrantami: