Króluj nam, Chryste! Siódma z zasad ministranta brzmi: ministrant przeżywa Boga w przyrodzie. Co to znaczy?
Pamiętam, jak podczas mojej pierwszej spowiedzi świętej wyznałem, że... mordowałem mrówki. Spowiednik musiał się nieźle zdziwić, słysząc taki tekst z ust siedmiolatka. Może pomyślał, że nieopierzony jeszcze penitent przesadza. Tyle że... to była prawda! Nie zabiłem przypadkowo jednej mrówki, ale rzeczywiście urządziłem tym pożytecznym owadom prawdziwą rzeź na masową skalę! Zarówno wtedy, jak i dziś jest mi z tego powodu bardzo wstyd.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.