nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.10.2015 10:40

poniedziałek, 5 października, 2015r.

Hau, Przyjaciele!

Dzisiaj niespodziewanie wczesnym popołudniem przyjechał do nas kuzyn Pana ze swoim 5-letnim synem. Zostawił go nam na kilka godzin, bo musiał coś pilnie załatwić w naszym mieście. Rety, co się działo! Mały Kubuś był wszędzie. Miał sto pomysłów na minutę- to rozstawiał swoje figurki potworów i odgrywał wielką bitwę, to znowu małe samochodziki wpadały na siebie na autostradzie, która znajdowała się na podłodze. Nagle w jego rękach znalazła się piłka, którą starał się wycelować we mnie. Już nie wiedziałam, gdzie się ukryć. Paulina próbowała go ujarzmić, utrzymać uwagę na dłużej, ale on nerwowo biegał po mieszkaniu, wszędzie zaglądał, wciąż się czymś zachwycał. Nagle opadł z sił i zażądał bajki. Świetnie orientował się w kanałach i po chwili nieruchomo wpatrywał się w ekran, gdzie niezwykli bohaterowie ratowali świat, potwory atakowały, obrazki migały w zawrotnym tempie, wszystko ekstremalne, mocne, pełne niebezpieczeństw. Wtedy do domu wrócił Kuba. Mały wpadł w zachwyt na widok dużego kuzyna, który wrzucił w siebie sporą zawartość lodówki, a potem zapytał krótko: „idziemy grać w piłkę?”. „W prawdziwy mecz?”- zapytał pięciolatek. „Inaczej nie gram”- oświadczył starszy Kuba i po chwili Paulina widziała z kuchennego okna, jak obaj biegają po łące za domem, jak strzelają bramki. Sama usiadła przy stole i machinalnie przejrzała artykuł w „Gościu Niedzielnym”. Nagle skupiła się i zafascynowana przeczytała, że w tradycji legend żydowskich archanioł Gabriel był księciem ognia, a archanioł Michał- księciem wody. „Muszę to pokazać Kubie, przyda się na spotkania z młodszymi ministrantami miłośnikami różnych władców ognia, wody, skał i powietrza.” Cześć, Astra

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..