Bramkarz hokejowej reprezentacji Finlandii Pekka Rinne ustanowił w Ostrawie rekord mistrzostw świata - przez 238 minut nie puścił bramki.
Śrubowanie rekordu przerwał w poniedziałkowym meczu z Białorusią (3:2) Jewgenij Kowirszin, zdobywając gola w 47. minucie.
Bramkarz Finlandii poprawił 11-letni rekord należący do Słowaka Jana Lasaka. W MŚ w 2004 roku, rozgrywanych tak jak obecnie w Ostrawie i Pradze, pozostawał on z czystym kontem przez 207 minut.
"Jestem dumny i szczęśliwy, że mogę być częścią historii. To wielka rzecz. Za ustanowienie rekordu dziękuję wszystkim zawodnikom, którzy grają przede mną w polu. Bez ich pomocy nie dokonałbym tego" - powiedział 32-letni bramkarz, który na co dzień występuje w lidze NHL w drużynie Nashville Predators.
Finowie pokonali w Ostrawie Białoruś 3:2 po dogrywce. Wicemistrzowie świata już wcześniej zapewnili sobie awans do ćwierćfinału, o który walczą Białorusini.