Ciężka choroba w rodzinie
Dziecko siostry bardzo ciężko zachorowało. Ona kompletnie traci głowę, siedzi w szpitalu, nie ma serca do niczego. Pomagam jej w różnych obowiązkach, ale martwię się, że nie dogaduje się z nikim, bierze na siebie wszelkie winy, uważa się za beznadziejną. Jedyny plus, że po długim czasie poszła do kościoła i długo tam siedziała. płacząc. Jak mogę jeszcze pomóc?
Nastolatka