Ciągle słychać strzały. Przerażone maluchy nawet nie zapłaczą. Wtulają tylko głowy w ramiona.
Skaczą, śpiewają, tańczą i... krzyczą. Sporo podróżują. Wszędzie z Panem Bogiem.
„To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść…”. Tak brzmią słowa piosenki Kuby Sienkiewicza, które idealnie pasują do zakończenia roku szkolnego.
Coraz więcej przebierańców, coraz trudniej o oryginał… czyli Inwazja Mikołajów na Parafię św. Bartłomieja w Koninie
Matko Boska z Czarnej Góry, módl się za mieszkańców Słowenii.
Nie ma tu prądu, właściwie nie ma nic. Ale jest szkoła. 16 uczniów od zerówki do szóstej klasy, jedna nauczycielka, jedna klasa, jedna tablica.
Wydęte brzuszki afrykańskich dzieci to dla Europejczyka symbol głodu. W rzeczywistości oznacza to, że maluchy są źle żywione albo mają robaki.
Niewysoką, drobną zakonnicę otacza gromada dzieci. Wszyscy o coś pytają, równocześnie. Inni uczą się ról, przygotowują stroje.
Wiek X historycy Kościoła nazywali wiekiem mrocznym, gdyż więcej w nim było złych papieży, aniżeli wybitnych. W tej epoce wyróżniał się Benedykt VII, który przywrócił godność papieskiemu urzędowi.