Widzicie owce na obrazie? Większość białych i kilka czarnych. Są to zabłąkane owce. Stoją bezradne nad skalistym urwiskiem. Jedna z wycieńczenia leży już na ziemi. Wyglądają, jakby szukały pasterza, który je uratuje. Pytanie, czy je znajdzie.
Są takie znaki, których ślady niełatwo zatrzeć. To znaki naszej wiary. Zapytaliśmy o nie osoby, które występują często przed innymi. Nigdy nie ukrywają, że w centrum ich życia jest Pan Bóg.
W Polsce jest sporo punktów widokowych, z których roztaczają się niesamowite widoki. Jak je znaleźć i co tak naprawdę z nich widać?
Za chrzest i inne sakramenty warto dać każdą cenę. A one są za darmo.
Jedynymi znakami, które są koniecznie potrzebne człowiekowi do szczęścia na co dzień, to znaki miłości.
Droga Redakcjo. Kiedyś pojechałam do Częstochowy. Na terenie Jasnej Góry zobaczyłam gablotę, a w niej napis: „Czy wiesz, co nosisz?”. Poniżej jakieś rysunki i napisy.
Rozmowa z ojcem Romanem Malkiem
Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą (Łk 2, 34) Gdy świat sprzeciwia się nauce Kościoła, to znak, że w Kościele jest Jezus.
Najdłuższy rachunek telefoniczny świata dostaje ksiądz Rafał. Liczy 2500 stron.
Przybył Pan i stanąwszy zawołał jak poprzednim razem: „Samuelu, Samuelu!” Samuel odpowiedział: „Mów, bo sługa Twój słucha”. Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię. (1 Sm 3,3b-10.19)