Zakochana przyjaciółka
Przyjaciółka ma pewne problemy miłosne. Zakochuje się non stop w nowym chłopaku. Za każdym razem mówi, że to ten jedyny. Ale mówi też, że ta miłość nie ma sensu i że on pewnie kocha inną. Ja pomału tracę cierpliwość, bo za każdym razem zwraca się do mnie. Cieszę się ze mi ufa. Ale ta sytuacja się powtarza. Ona tylko gdyba i nic nie robi, by chłopaka poznać, przekonać do siebie. Co z tym zrobić?
Rozważna Szóstoklasistka