Wystawiają te same sztuki, co aktorzy w wielkich teatrach. Aby z nimi zagrać, trzeba najpierw swoje odsiedzieć w poczekalni.
Choć nieludzko zmęczony, Papież jak zwykle poszedł do kaplicy i długo się jeszcze modlił. Gdy wreszcie wyszedł, jedna z zakonnic powiedziała zatroskana: „Martwimy się o waszą świątobliwość”. – Ja też się o nią martwię – uśmiechnął się Papież.
W górach, w lesie, niedaleko rzeki, tam, gdzie kończy się droga, stoi dom. Google oznaczyły go: atrakcja turystyczna.
Nie marnują strzeleckich okazji. Zdobywanie goli mają we krwi. Messi i spółka… czyli kłopoty trenera.
Codziennie ma w nogach około pięćdziesięciu kilometrów. Nie ma komórki ani GPS-u. Idzie z Brazylii do Hiszpanii.
Matko Boska z Mariazell, módl się za mieszkańców Austrii.
Jeżeli słyszysz dzwon bijący z wieży kościelnej, to możliwe że to dzwon od Felczyńskich z Przemyśla.
Matko Boska z Ostrej Bramy w Wilnie, módl się za mieszkańców Litwy.