Gorzej traktowana
Mam serdecznie dosyć tego, jak jestem w domu traktowana. W domu pełnym krzyków i wzajemnych pretensji. Od najdawniejszych czasów rodzice zawsze stali po stronie siostry. Ja zawsze krytykowana, chociaż nigdy nie sprawiałam kłopotów, szczególnie w nauce. A siostra wręcz przeciwnie. Gdy była młodsza, obgadywała mnie przed rówieśnikami. A niedawno skontaktowała się z moim chłopakiem i tak mu nagadała, że ma mnie szanować, że ja przez niego płaczę, że rozstał się ze mną. Niby dobrze, ale sama miałam to załatwić. Po ciężkich wakacjach zaczyna się ciężki rok w szkole i już źle się czuję, samotna, odrzucona, niedoceniona, niekochana.
Licealistka