Pomieszanie z poplątaniem
Mam przyjaciela. Absolutnie nie myślę w tej chwili o żadnym chodzeniu. Jesteśmy na to za młodzi. Ale on wciąż wysyła mi sprzeczne sygnały. Już rozmawialiśmy na ten temat, zgodził się ze mną, że teraz najlepsze są relacje przyjacielskie Ale potem kilka razy złapałam jego tęskne spojrzenia, miał wtedy takie ponure dowcipy. Jednocześnie o mało nie oszalałam, że gdy on się opowiadał, że podoba mu się jedna z koleżanek. On miesza moje już niby uporządkowane w głowie i w sercu sprawy.
16-latka