Jak to, przecież to Niemcy posiadali piłkę przez większość czasu gry… Ale meczu nie wygrali. Za to my mamy wreszcie drużynę, która nie popełnia błędów w obronie, gra pewnie, mądrze… i dopiero się rozkręca. Jesteśmy przy piłce!
Coraz mniej meczów pozostało do finału. Po kilkudziesięciu spotkaniach, kilku z zaciętymi dogrywkami, kibice nie tracą piłkarskiego apetytu.
Na palcu Mieszka obraca się piłka. A na tej piłce druga piłka. Kolejne dwie fruwają obok.
O piłkach pędzących jak pocisk, swoich pierwszych treningach i myciu okna patyczkiem do uszu opowiedział „Małemu Gościowi” Sławomir Szmal, najlepszy bramkarz ostatnich Mistrzostw Europy w piłce ręcznej w Austrii.
Niesamowitą piłkę mistrzostw świata i... zmartwienie, czy zdąży wyzdrowieć na mistrzostwa.