Jeżeli słyszysz dzwon bijący z wieży kościelnej, to możliwe, że to dzwon od Felczyńskich z Przemyśla fot. Roman Koszowski
Gdybyście mieli sami zbudować sobie niebo, pewno wyglądałoby jak skrzyżowanie lunaparku z legolandem. Może między karuzelą a gromadą bionickli byłaby jeszcze lodziarnia i komputer z niewyobrażalnie kosmiczną grą.
Nigdy nie zapomnimy dnia 2 kwietnia 2005 roku – napisała pani Elżbieta Wielgosz, katechetka ze szkoły podstawowej im. Jana Pawła II w Tarnowie Podgórnym