Odmawiaj z uśmiechem
Od pewnego czasu jedna z dziewczyn jest dziwna. Mówi mi, że mam iść do sklepu, żeby jej kupić batona albo wodę. Ostatnio np. poprosiła mnie, żebym zgrała z komputera na swój telefon jej ulubioną piosenkę i później jej wysłała. Na początku dałam się na to nabierać. Kiedy próbuję się sprzeciwić, zaczyna mówić w nieskończoność słowo proszę! I wtedy ulegam, bo już nie wiem, co zrobić.
15-latka