Zwróciliście uwagę, jak wyglądają kartki świąteczne, które wysyłacie albo otrzymujecie? Aha, nie zwróciliście. No właśnie.
O Carpaccio słyszeliście? Ponoć najlepsze jest z wołowiny albo cielęciny, cienko pokrojone. Ale ja tu nie jedzeniem się zajmuję, tylko oglądaniem.
Któż z nas nie zna Alberta Edelfelta... Aha, nikt z nas go nie zna – no, może poza mną. No patrzcie, a taki wybitny malarz.
Na jednym z podwórek wrocławskiego Nadodrza powstał niezwykły mural.
Ludzie nie mieszczą się w kościele i stoją na zewnątrz. To znaczy jedni stoją, a inni siedzą, a jedno dziecko to nawet leży. I śpi na kolanach mamy.
Młodzi, jak wiadomo, uwielbiają się uczyć. Co? Nie wiadomo? No widzicie – kto nie uwielbia się uczyć, temu nic nie wiadomo.