10 Czerwca 2020
Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie. Zaledwie kilka miesięcy temu te same słowa wpisałam w tym miejscu. Pamiętacie? Nie trzeba odpowiadać ;). W każdym razie takie słowa już w tym miejscu były. Okoliczności wtedy były całkiem inne.
więcej »
– Nie od razu był taki święty. Lubił dziewczęta ciągnąć za włosy. A jeśli nie chcieliśmy, aby była klasówka, wylewaliśmy atrament z kałamarzy – wspominał jeden z kolegów.
We wrześniu, na początku roku szkolnego zachęcaliśmy, abyście do plecaka szkolnego razem z zeszytami i książkami spakowali… świętych.
Wsiadamy do wehikułu czasu. Nie ma komputerów ani smartfonów, ani tabletów, a my świetnie się bawimy.