Pani wysłała nas na cmentarz, aby podlać świeżo posadzone aksamitki i begonie. Nie mam nic przeciwko, bo do naszego cmentarza można dojść polami, a wracać okrężną drogą, więc wspaniały spacer jest pewny. Niestety, jakoś długo dziewczyny podlewały kwiatki. Potem okazało się, że zatrzymała je znana z kościoła Pani Agnieszka i wskazała na grób pierwszego powojennego dyrektora szkoły.
W Nowym Targu zatrzymał się ruch. Ludzie albo stali na ulicach, albo szli w kierunku cmentarza za trumną Pawła Gędłka – Romusia Borusiaka z „Plebanii”
Najpierw trafili do Iranu, stamtąd część do Indii, a większość do Afryki. Mieli tam wszystko. I kościół, i bibliotekę, i teatr, i harcerstwo, i szkołę. I cmentarz.
Na cmentarzu w podkieleckich Brzezinach spoczął major Ignacy Skowron, ostatni z obrońców Westerplatte we wrześniu 1939 roku. Pogrzeb odbył się zgodnie z ceremoniałem wojskowym. Uroczystość zgromadziła kilkaset osób.
Rodzina rozpoczyna nad grobem imprezkę. Rozbawione dzieciaki z balonikami wbiegają do grobowca. Normalnie, Meksyk! A w niedalekiej Rumunii na najweselszym cmentarzu świata nieboszczycy rozpoczynają swój „taniec z gwiazdami”.
Dzień przed meczem Polska - Rosja polscy i rosyjscy kibice wspólnie złożyli wiązanki kwiatów na warszawskim Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich oraz przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Wiązanki przystrojone były szalikami w barwach obu narodowych reprezentacji.
Dziadek umarł. A ja się z nim nie pożegnałam. To sie stało tak nagle. Nikt się nie spodziewał. Wyjeżdżałam wtedy. Chciałam jeszcze do niego iść, ale wiadomo, zamieszanie, pakowanie. Chodzę na cmentarz, wracam uspokojona... Wnuczka
Dostałam na bloga wpis, że dziewczyna zachwyciła się Mansonem, jego muzyką, chodzi na cmentarze, by nacieszyć się atmosferą. Wie, że to złe, ale nie potrafi się powstrzymać, a ja mam pomóc, bo jestem wierząca! Zmartwiona
Niestety, wczorajsze święto to chyba najtrudniejszy czas dla psów, bo oznacza wielką samotność w domu. Tylko słyszę o tym, jakie tłumy odwiedzają cmentarze, ile znajomych i krewnych spotkali, ile zniczy zapalali. Akurat ogień mnie nie interesuje i raczej zakazałbym dziewczynkom trzymanie zapalarek lub zapałek.
Byłem na cmentarzu na grobie zmarłej niedawno Babci i znowu płakałem. Ona jedna miała dla mnie zawsze czas i cierpliwość. Strasznie mi jej brakuje, a do tego zacznę naukę w nowej szkole, a jej już nie będzie. Dużo rozmawialiśmy, graliśmy w karty, śmialiśmy się. Wstydzę się łez, ale nie potrafię się powstrzymać. 15-latek