1 Czerwca 2005
Gabi Szulik
Znam siostrę zakonną, która od bardzo wielu lat żyje w klauzurowym klasztorze sióstr karmelitanek. Klauzurowym, to znaczy zamkniętym. Nie chodzi o to, że na klucz zamkniętym, bo każdy zamyka swój dom na klucz. Chodzi o to, że siostra żyje w klasztorze zamkniętym kratą, która oddziela zakonnice od świata zewnętrznego. Można się z siostrami spotykać i rozmawiać, ale... przez kratę.
więcej »
Kwietniowy dzień dopiero się zaczynał. Siedziałam na łóżku i przeglądałam pamiętnik. Zawsze ze wzruszeniem i drżeniem rąk powracałam do wspomnień
– Kiedy pójdziemy do mojego kochanego szpitalka? – pyta trzyletnia Kasia. Rok temu wykryto u niej nowotwór złośliwy. Teraz co jakiś czas wraca do szpitala na badania i wciąż tęskni za tym miejscem