ŁÓŻKO W DOMU RODZINNYM, W KTÓRYM ZMARŁ FRANCISZEK
Niedługo po objawieniach Franek i Hiacynta zachorowali na grypę. Potem dołączyło się jeszcze zapalenie płuc. Gdy
Franek czuł się trochę lepiej, przychodził do Cova, klękał pod dębem i odmawiał Różaniec. Pamiętał, co powiedziała Maryja: „Franek pójdzie do nieba, ale musi odmówić jeszcze wiele Różańców”. – Czujesz się lepiej? – zapytała kiedyś Łucja widząc go wesołego. – Nie, gorzej, ale niedługo pójdę do nieba i będę tam pocieszał Jezusa i Matkę Bożą smutnych z powodu grzeszników.
Dokumenty dotyczące galerii:
Uratuj grzesznika - remontuj szkołę
Tym razem sprawa naprawdę jest poważna. Chcę Was namówić do ratowania ludzi przed piekłem. Piekło istnieje. Nie jest to bajka dla niegrzecznych dzieci. 90 lat temu w Fatimie Maryja pokazała piekło Łucji, Frankowi i Hiacyncie. Kiedy o tym czytałam, ciarki przechodziły mi po plecach.