Nie nadążąm

publikacja 26.09.2006 16:54

Ledwie rok się zaczął, a ja nie nadążam z zadaniami. Wracam ze szkoły, obiad, trochę na komputerze, potem film, trochę zdań lub rozmowy, kolejny film, kolacja, film, do nauki biorę się późno i nie nadążam. Jak sobie z tym poradzić? Gimnazjalistka

Chyba musisz zrezygnować z niektórych filmów. Pomyśl, czy one są wartościowe, czy pomagają Ci żyć, czy raczej dają tylko złudzenie, że dużo uczą. Uczeń należy do najbardziej zapracowanych i nie powinien tyle czasu spędzać przy telewizji! Rób wcześniej zadania. Przynajmniej część. Musisz się nauczyć wybierać. Albo dobre oceny i brak zaległości, albo śledzenie losów kolejnych bohaterów. Wiem, że to wciąga, ale to jest niezbyt dobra droga. Ludzie ciężko pracują, aby zarobić, Twoje zadania to praca, oceny to zarobek. A jaka praca, taka płaca. Żyjesz światem filmów, odrywasz się od rzeczywistości, więc nie można mysleć o zarobku. Zrewiduj swój plan dnia! Szkoda, by młoda i zdolna dziewczyna spędzała życie przed ekranem telewizora. Cena za takie postepowanie może okazać się wysoka, a odwołania nie będzie. Zbyt wielkich zaległości nie nadrobisz, a teraz jest jeszcze czas. Poza tym może jesteś flegmatyczna, wszystko robisz powoli. Zorganizuj się jakoś, notuj, co kiedy zrobisz. Do roboty!

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..