Ratujcie do końca

Brak komentarzy: 0

Franciszek Kucharczak

MGN 04/2006

publikacja 16.03.2012 22:17

Sto lat temu w katastrofie francuskiej kopalni zginęło prawie 1200 ludzi. Od tamtej pory wiadomo, jak ważni są ratownicy górniczy.

Ratownicy dostrzegli w czarnej czeluści chodnika jakiś ruch. Kilku uniosło wyżej lampy. Ich oczom ukazał się czarny jak sadza człowiek. Podobny do szkieletu, słaniający się na nogach, ale żywy! Żywy człowiek, odnaleziony 24 dni po katastrofie! To zdarzyło się równo sto lat temu, 4 kwietnia 1906 roku, w Courrieres na północy Francji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.