Biskup zakochanych
Święty Walenty. Wikipedia

Biskup zakochanych

Komentarzy: 4
KAI

publikacja 14.02.2015 09:47

Walentynki, święto zakochanych obchodzone 14 lutego, niesłusznie bywa stawiane w jednym rzędzie z Halloween, jako kolejny eksportowany produkt kultury anglosaskiej. Wspominany tego dnia w kalendarzu liturgicznym św. Walenty, został ogłoszony patronem zakochanych już w 1496 r.

Jednak początków dzisiejszych walentynek szukać trzeba nie w chrześcijaństwie, lecz w pogańskim Rzymie. O ich dacie zadecydowała sama przyroda. W połowie lutego bowiem ptaki gnieżdżące się w Wiecznym Mieście zaczynały miłosne zaloty i łączyły się w pary. Uważano to za symboliczne przebudzenie się natury, zwiastujące rychłe nadejście wiosny.

Z tej racji Rzymianie na 15 lutego wyznaczyli datę świętowania luperkaliów - festynu ku czci boga płodności Faunusa Lupercusa. W przeddzień obchodów odbywała się miłosna loteria: imiona dziewcząt zapisywano na skrawkach papieru, po czym losowali je chłopcy. W ten sposób dziewczyny stawały się ich partnerkami podczas luperkaliów. Bywało, że odtąd chodzili ze sobą przez cały rok, a nawet zostawali parą na całe życie...

Gdy w IV w. chrześcijaństwo stało się religią panującą w cesarstwie rzymskim, pogańskie obchody stopniowo zastępowano przez święta chrześcijańskie. Luperkalia były na tyle popularne, że utrzymały się aż do końca V w. Zniósł je dopiero w 496 r. papież Gelazy I, zastępując je najbliższym w kalendarzu liturgicznym świętem męczennika Walentego. Okazuje się jednak, że miał on wiele wspólnego z zakochanymi.

Za panowania cesarza Klaudiusza Gockiego Rzym był uwikłany w krwawe i niepopularne wojny do tego stopnia, że mężczyźni nie chcieli wstępować do wojska. Cesarz uznał, że powodem takiego postępowania była ich niechęć do opuszczania swoich narzeczonych i żon. Dlatego odwołał wszystkie planowane zaręczyny i śluby. Kapłan Walenty pomagał parom, które pobierały się potajemnie. Został jednak przyłapany i skazany na śmierć. Bito go, aż skonał, po czym odcięto mu głowę. Było to 14 lutego 269 lub 270 r. - w dniu, w którym urządzano miłosne loterie.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 3 Następna strona Ostatnia strona
  • saherb
    14.02.2015 10:47
    Dla niektórych "Walentynki" to jeden z najgorszych dni w roku, ponieważ "miłość nie jest kochana" i spotyka się z pogardą, lekceważeniem, odrzuceniem, aż w końcu z nienawiścią. Pokazuje się szczęśliwych, zakochanych ludzi, a w wielu przypadkach ich szczęście zbudowane jest cudzym kosztem, a nawet na cudzej krzywdzie. A o takich odrzuconych osobach nigdy nikt nie pamięta...
  • AM
    14.02.2015 16:08
    To prawda, ale równie prawdziwe jest pierwszeństwo wspomnienia apostołów Słowian - Cyryla i Metodego, a u Was ( także i na innych portalach mieniących się katolickimi) tego nie widać
  • Anonimowa🌈🌈🌈
    28.02.2020 20:04
    👪
Dyskusja zakończona.