Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie.(Łk 12,37) Czuwanie nie jest po to, żeby się nie wyspać, lecz po to, żeby nie przespać Jezusa.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.(Łk 1,41) Taka drobna rzecz – pozdrowienie. A może sprowadzić Ducha Świętego.
Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją.(Łk 20,27-38) Każde stworzenie żyje dla Boga – czy chce, czy nie chce. Ale jedynie człowiek może nie chcieć.
Jest też napisane: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”.(Mt 4,1-11) Pana Boga nie trzeba próbować. Na próbę trzeba wystawiać nasze zaufanie do Niego – bezgraniczne, bezwarunkowe.
Jezus powrócił w mocy Ducha do Galilei. (ŁK 4,14) Ewangelię skutecznie głosi ten, kto jest mocny w Duchu, a nie w gębie.
Wyrzucili Jezusa z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich, oddalił się.(ŁK 4,29–30) Kogo chroni Bóg, temu nikt nie jest w stanie zaszkodzić.
Jezus powiedział do Piotra: Tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.(Mt 16,13-19) Kto papieżowi dał prawo decydowania w sprawach wiary? Pan Jezus.
Redakcje „Gościa Niedzielnego”, „Małego Gościa Niedzielnego” oraz Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Katowickiej ogłaszają konkurs na najciekawszą propozycję świętowania niedzieli.
Wtorkową Ewangelię komentuje Tomasz Opiela.
Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.(Mt 26,14–27,66) Jezus nie musiał się modlić. Modlitwa jest potrzebna człowiekowi. Bez niej łatwo zdradzić Boga.