24 Sierpnia 2023
Poznałam kiedyś nauczycielkę. Przez wiele lat uczyła matematyki. Nie lubiła cwaniaków, takich, którym się nic nie chce, i takich, którzy przy każdej okazji oszukiwali albo kręcili. Mniej zdolnych, którzy się starali, uczyli, ale za nic im nie wychodziło, najczęściej wyciągała za uszy do następnej klasy. Była wyjątkowo wymagająca i, co ciekawe, uczniowie za nią przepadali. Miała swoje metody. Wszyscy je znali i wiedzieli, że pani od matematyki zdania nie zmienia.
więcej »
Mt 16,13–20 Tobie dam klucze królestwa niebieskiego
Mt 18,15–20 Upomnienie braterskie
Mt 16,21–27 Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie
Mt 18,21–35 Przypowieść o nielitościwym dłużniku