Potomkowie tarpana  Koniki polskie to jedyne w kraju konie żyjące dziko w rezerwatach. Ich przodkiem był tarpan. Ostatnie tarpany odłowił hrabia Zamojski i umieścił je w zwierzyńcu niedaleko Biłgoraja. I może te dzikie zwierzęta żyłyby tam spokojnie do dziś, gdyby nie bieda. Hrabia chciał pomóc chłopom. Rozdał tarpany, by pomagały im w pracach polowych. Z biegiem lat zwierzęta krzyżowały się z chłopskimi końmi i tarpany zniknęły, a pojawiły się nowe, niewielkie, bardzo wytrzymałe myszate koniki obserwow...
Potomkowie tarpana Koniki polskie to jedyne w kraju konie żyjące dziko w rezerwatach. Ich przodkiem był tarpan. Ostatnie tarpany odłowił hrabia Zamojski i umieścił je w zwierzyńcu niedaleko Biłgoraja. I może te dzikie zwierzęta żyłyby tam spokojnie do dziś, gdyby nie bieda. Hrabia chciał pomóc chłopom. Rozdał tarpany, by pomagały im w pracach polowych. Z biegiem lat zwierzęta krzyżowały się z chłopskimi końmi i tarpany zniknęły, a pojawiły się nowe, niewielkie, bardzo wytrzymałe myszate koniki obserwow...
grafika w tle: freepik.com

Minirumak

Adam Śliwa

MGN 09/2018

publikacja 03.09.2018 09:34

Silny, wytrzymały, pracowity i mały. Mówią, że prymitywny, ale za to pełen uroku.

Wkraczamy do królestwa konika polskiego. Ciemny, gęsty las i wąska droga. Nagle brama i tablice informujące m.in.: „Uwaga, niebezpieczne konie. Parkujesz na własne ryzyko”. Co może wyłonić się z leśnej gęstwiny? – zastanawiamy się. Po chwili jest! Brązowy, niewiele większy od kucyka. Sympatyczny i przyjacielski. Dlaczego więc te tablice ostrzegawcze? Zapytamy o to panią Martę Siemieniuch ze Stacji Badawczej PAN w Popielnie, która jest opiekunem koników polskich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..