Każdy z nas jest nie tylko dzieckiem swoich rodziców, ale i dzieckiem niewidzialnego Boga. Starsi to też dzieci Boże, które za szybko urosły.
Wszyscy są dziećmi Boga. Młodzi i starzy, dzieci, które mają małe książeczki, i starsi, którzy mają duże książki do nabożeństwa, dzieci, które siedzą na małych stołeczkach, i starsi, którzy siedzą na dużych stołkach. Człowiek stary, który jak dziecko ma na szyi medalik. Dzieci, które klękają tak jak starsi – wszyscy. Wszyscy mówią ten sam pacierz: Ojcze nasz. I małe dziecko, i duże dziecko, i nawet dziadek też jest dzieckiem, bo też mówi do Pana Boga: „Ojcze nasz”.
ks. Jan Twardowski
Dodaj swój komentarz »