Kiedy Pan Jezus wjeżdżał do Jerozolimy, chłopcy wspinali się na palmy, zrywali liście, rzucali na ziemię, żeby wjechał po nich, jak po zielonym dywanie. Na pamiątkę tego w Niedzielę Palmową ksiądz poświęca palemki – gałązki wierzby podobne do szaroburych kotków. Podobno osiołek – kiedy Pan Jezus wjeżdżał do Jerozolimy i rzucano Mu palmy pod nogi – myślał, że palmy są dla niego. Osiołek myślał tylko o sobie, a nie o Panu Jezusie.
ks. Jan Twardowski
Dodaj swój komentarz »