Henryk Przondziono
Foto Gość
Zaczęło się od Tytusa, Romka i Atomka. Dziś regały uginają się pod tysiącami komiksów. i wciąż ich przybywa. Gościmy w domu u pana Krzysztofa Schalotte pasjonata komiksów.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.