Moja przyszłość
Mama chce, bym kontynuowała naukę w szkole muzycznej II stopnia, a ja bym juz nie chciała. Mam tyle zainteresowań, marzeń, pomysłów, a tak będę po 12 godzin w obu szkołach. Myślę o pisaniu, psychiatrii, podróżach, paleontologii. Ciekawa świata
Miałam uczniów, którzy szkołę muzyczną uwielbiali! Tam czuli się dobrze, tam biegali z ochotą, a normalna szkoła była dla nich tylko ciężkim obowiazkiem. W takim wypadku wiadomo, że warto ciągnąć II stopień. Natomiast jeśli masz tyle zainteresowań, jesli to jest zbyt ciężkie i nie masz specjalnej ochoty, rzuć to. Pamiętaj, że w liceum, jeśli myslisz poważnie o studiach, będziesz musiała się skupić na kilku przedmiotach, z których będziesz zdawała maturę na poziomie rozszerzonym. Pamiętasz też
zapewne o językach. Gry nic Ci nie zabierze, co umiesz, to umiesz. Oczywiście, nie odwodzę Cię od szkoły muzycznej, ale żebyś nie przeoczyła czegoś, co też będzie ważne, by studiować to, na co się będzie miało ochotę. Na II stopień idą przede wszystkim przyszli muzycy/ ale nie tylko/.
Gratuluję, że taka zdolna i ciekawa świata z Ciebie dziewczyna!
