Terror w klasie
Grupa dziewczyn rządzi w naszej klasie. Postanawiają kogoś wyśmiać, zniszczyć, dokuczać i robią to bez skrupułów. Nikt się nie sprzeciwia, każdy się podlizuje. Wychowawczyni jest bezradna. Co robić? Osobni
To są bardzo, bardzo trudne sprawy, jeśli chodzi o ich zwalczenie. Tu i wychowawczyni niewiele pomoże.
Co radzę? Nie walczyć z nimi, nie skarżyć, ale stworzyć inną, swoją grupkę i najpierw trochę hałaśliwie się bawić, śmiać, żartować, umawiać. To może być niewiele osób. Ale zaczniecie od ignorowania ich i głośnego np umawiania się na jakieś spotkanie, na rower, na piłkę, na spotkanie w domu. Natępnego dnia głośno to komentowac, że było świetnie. Macie lśnić radością życia! Nie ma w Was być żadnej złośliwości. Na przerwach podchodź do tej opuszczonej i wyśmiewanej dziewczyny. Rozmwiaj z nią, idźcie razem do sklepiku, do biblioteki, połączcie się jeszcze z kimś. Przygotuj jakiś temat- coś wytnij z gazety, wydrukuj z internetu. Może coś z naszej strony internetowej Cię zainspiruje? Ważne, by to nie była walka, lecz pokazanie, że można żyć inaczej!!! Te jędzowate dziewczyny nie są tak do końca winne. Może takie wzorce mają z domu. Z piekła rodzinnego wychodżą takie właśnie dziewczyny, które już robią piekło innym. Trzeba pokazać, że bez afer, bez plotek, bez obrażania i poniżania można pięknie żyć. A najlepszy jest śmiech!!! Może wydrukuj sobie kawały z naszych stron? Bo śmiech zawsze ciekawi. Bo zdrowy i czysty śmiech jest lekarstwem. Takie zachowanie jak opisałaś rodzi chęć zemsty. Lecz to do niczego nie doprowadzi. Pouczanie też nic nie da. Leczcie je przez swój przykład serdeczności, przyjaźni, uczciwości przede wszystkim RADOŚCI!!! To jest bardzo trudne, ale skuteczne.
