nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.10.2006 16:37

Trudny wybór

Jestem w II liceum i nie wiem, jaki wybrać fakultet. Chciałabym studiować weterynarię, ale wtedy narażę rodziców na koszty. Gdy wybiorę psychologię, będę mogła studiować na miejscu. Co robić? Niezdecydowana

Porozmawiaj przede wszystkim z rodzicami! Musi to być szczera rozmowa. Spokojna. Czy będą w stanie utrzymać Cię w czasie studiów w obcym mieście. Trzeba pieniędzy na wynajem mieszkania lub akademik. Obecnie sporo młodzieży dobiera się w grupki i wynajmują mieszkania lub razem mieszkają
w pokojach. Czasami wychodzi to taniej od akademika. W tym roku w Warszawie Gość Niedzielny zaczął akcję, by młodzi dostali pokój w zamian za opiekę nad starszą osobą. Więc te koszty nie muszą być tak duże. Za dobre oceny dostaje student tak zwane stypendium naukowe. Na każdej uczelni jest inny regulamin przyznawania. Można też wziąć w banku kredyt, ale to już sprawa rodziców.
Piszę o tym, byś wiedziała mniej więcej jak to jest. Jeśli dochód jest niski, można dostać stypendium socjalne lub unijne. No i w miarę studiowania można dorabiać. Pracowici wyjeżdżają w czasie wakacji, by zarobić na cały rok. Powoli w Polsce studenci też mogą w czasie wakacji nieźle zarobić.
Weterynaria to bardzo konkretne studia i ciężkie. Jeśli jednak czujesz powołanie, to chyba nie powinnaś rezygnować. Psychologia jest ostatnio modna, lecz trudno potem dostać pracę. Gdybyś była moją córką, radziłabym Ci, byś spełniła swoje marzenia. Lecz oprócz marzeń są jeszcze finanse i o
nich powinnaś długo i spokojnie rozmawiać. Tylko Wy razem możecie podjąć decyzję.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..