Obie mnie lubią, ale siebie nie chcą znać! Próbuję się od nich uwolnić, zapisuję się na różne zajęcia, namawiam inne dziewczyny, ale czuję, że one też się zapiszą. Zaprosiłam je kiedyś obie, nie zgodziły się. Jestem nimi zmęczona! Przyjaciółka
Masz poważny problem z tymi dziewczynami. Ale jednocześnie widzę, żejesteś energiczna i samodzielna. Pewnie tym przyciągsz do siebie obie dziewczyny. Działasz dobrze- czyli basen, siatkówka. Traktuj to nie jako ucieczkę od nich, ale jako coś naturalnego, do czego każdy ma prawo.
Rozmawiaj z wszystkimi dziewczynami, staraj się je łączyć, a nie dzielić.To nie jest łatwe, ale im ktoś mądrzejszy, tym trudniejsze przed nim zadania! Skoro one obie nie chcą do Ciebie przyjść, to tłumacz każdej oddzielnie, że należy wyrastać z dziecinady! Obrażanie małych dziewczynek jest normalne, a nastolatki mają tworzyć paczkę. Wciąż mam nadzieję, że u Ciebie nastąpiło szybsze dojrzewanie emocjonalne, a tamte dziewczyny wkrótce do Ciebie dołączą! Wytrzymaj jakoś ten ciężki czas,
szukaj może innej przyjaciółki, ale nie rób sobie z tamtych dziewczyn wrogów. Jeszcze troszkę i różnice się wyrównają. Trzymaj się, bądź sobą, nie daj się tyranizować, ale jednocześnie bądź
koleżeńska. Masz trudne zadanie, ale wierzę, że podołasz.