Nie jestem zbyt bogaty, ale nie ubieram się źle. W naszej klasie jest grupka, która wyśmiewa się ze mnie i z mojego przyjaciela. Próbowałem nie zwracać na to uwagi, ale oni są nadal złośliwi. 10-latek
Bardzo Ci współczuję. Znam te typy dzieciaków, które szydzą, bo niewiele więcej potrafią. Zastanówcie się z kolegą, czy nie moglibyście czasami coś dowcipnego odpowiedzieć. Takie pomieszanie złośliwości i dowcipu. Byle ich nie obrażać, nie zniżać się do ich poziomu. Np. gdy będą się śmiać z Ciebie, kolega niech głośno powie, byś im przebaczył, bo sami nie wiedzą, co robią. Albo jeden z Was niech głośno powie do drugiego, że chyba tamci mają ze sobą jakieś problemy, że wciąż szukają zaczepki. Możecie się też spytać, czy mają jakieś kompleksy, że tak bardzo czują potrzebę wyśmiewania. Spytajcie, czy nie powinni lepszych komedii oglądać, bo ich humor jest na niskim poziomie. Lub inaczej, że chyba słabe filmy i programy oglądają, bo ich humor jest na poziomie tanich seriali.
Inna metoda to lekceważenie, ale z drugiej strony nie należy pozwolić, by nas poniżano. Trzeba się samemu szanować, wtedy inni też nas będą szanowali. Bądźcie pewni siebie i zadowoleni. Nie zazdrośćcie im niczego, nigdy nie czujcie się gorsi z powodu majątku. Gdyby się kiedyś śmiali, że macie coś niebyt modnego, to powiedzcie, że modą się nie zajmujecie.
Trzymajcie się i nie dajcie się! Sami też się dużo śmiejcie i miejcie dobre humory!!!!