nasze media Mały Gość 12/2024

Piotr Sacha

|

MGN 12/2009

dodane 16.11.2009 14:15

Basket znaczy koszyk

Piłka nie nadawała się do kozłowania, a zamiast obręczy z siatką wisiały na boisku koszyki na owoce. Takie były początki koszykówki.

Był grudzień 1891 roku. Mróz za oknem oznaczał dla amerykańskiej młodzieży, że trzeba odłożyć do wiosny ukochane piłki futbolowe. O grze w rugby na śniegu nie mogło być przecież mowy. W tym czasie Kanadyjczyk James Naismith poważnie głowił się nad tym, co zrobić, aby uczniowie w Springfield College w stanie Massachusetts nie stracili przez zimę swojej formy sportowej.

Ten instruktor wuefu podobno przypomniał sobie wtedy, że jeszcze jako dziecko rzucał kamykiem o kamień, grając w „kaczkę na kamieniu”. Wreszcie pojawił się w szkole z dwoma koszami z brzoskwiniowego drzewa. Później umocował je wysoko po dwóch końcach sali gimnastycznej, a uczniów podzielił na dwie grupy. Kto więcej razy trafił piłką do takiego kosza (po ang. basket), ten wygrywał.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..