Z Bogiem o wszystkim

Pewnie, że tak można. Rozmowa musi być szczera. Poza tym Pan Bóg i tak wie, co Ty czujesz i myślisz. Ale już sam fakt, że się hamowałaś dowodzi, ze mimo bólu chcesz być w porządku wobec rodziców. Lecz Bóg chętnie ,posłucha Twych skarg. Wyliczając je może sama poczujesz w pewnym momencie,
że przesadziłaś, że może nie jest aż tak źle. Podkreślam- w rozmowie z Bogiem można Mu mówić WSZYSTKO!!!! Przydałyby Ci się książki o świętych, którzy mieli bardzo osobiste kontakty z Bogiem, kłócili się z nim. Czytaj, szukaj, ucz się od mistrzów. Słyszałaś o słynnej rozmowie św. Teresy z Avilla, która narzekała Panu Bogu, że jej ciężko? Miała wrażenie, że Bóg jej mówi, iż doświadcza swoich przyjaciół. A na to św. Teresa "dlatego masz ta mało przyjaciół". Takich przykładów jest wiele. Święci mają na ogół bardzo osobowy, bezpośredni kontakt z Bogiem.



Więcej listów:

zadaj pytanie...