W łączności z Bogiem

Życie nie jest proste. Gdyby tak łatwo było wciąż odczuwać obecność Pana Boga, aniołów- to chyba sami święci chodziliby po świecie. Pamiętasz, że to były cudowne odczucia. Na taką "cudowność" trzeba
zapracować. Miałam okres w życiu, że odpowiedź na każde moje odczucie znajdywałam w psalmach. Był u mnie też czas listów św. Pawła, były inne. Trzeba wciąż szukać....

Nie martw się jakąś pustką. Ona też należy do życia. Piszą o niej wszyscy prawie święci przeżywający różne trudne momenty. Niedawno ukazały sie listy Matki Tersy z Kalkuty, która tak bardzo narzekała na "ciemność", brak kontaktu z Bogiem. Ona, ktora była podporą dla innych. Mnóstwo wybitnych świętych miało takie okresy, więc dlaczego Ty miałabyś być pozbawiona czegoś takiego?

Najważniejsze, to zmagać się z takimi stanami i szukać, wciąż szukać, stawiać sobie pytania.
Jest ksiązka Brandstaettera pod tytułem "Krąg bibiljny"- on uczy, jak zaprzyjaźnić się z Biblią. Podstawą jest kreslenie po niej. Zapewnia, że to najlepszy sposób czytania.



Więcej listów:

zadaj pytanie...