Zachwyt obrazem literackim

Nie, nie masz grzechu i osoba, która to napisała nie ma grzechu! Przecież fantazję i wyobraźnię dał ludziom sam Pan Bóg. Nasze podobieństwo do Pana Boga to między innymi fakt, że możemy w myślach przenosić się w czasie i przestrzeni, możemy snuć fantazje. Przecież w średniowiecznych kościołach
malowano tańce śmierci i nikt nawet nie myślał o tym, czy ma prawo przedstawiać śmierć jako chudą, trupią postać z kosą w ręku. W tylu legendach i baśniach występuje smierć. Ostanio zaśmiewałam się, czytając powieść Pratchetta, gdzie jest pan śmierć- rewelacja.
A co powiesz o elfach, krasnalach, wróżkach, wiedźmach- autorzy nie popełniali grzechu.
Obawiam się, ze wielu młodych ma podejście do wiary pełne lęku. A Bogiem i nasza wiarą należy się zachwycić, dać się porwać! Św. Tereska zasnęła podczas adoracji w kościele. Siostry były oburzone, a ona, gdy ją zbudzono- cieszyła się, ze zasnęła przy Panu.
Jan Paweł II potrafił cieszyć się życiem. Uwielbiał literaturę.
Umiejętność tworzenia metafor, pięknych lub tajemniczych obrazów to wyróżnik człowieka. Trzeba się cieszyć, że ludzie to potrafią. Żadne zwierzę nie stworzy takich obrazów słowem.
Twórczośc nie jest grzechem. Piekno nie jest grzechem, a Ty mi zacytowałeś piękne opisy, ciekawą akcję.
Św. Franciszek potrafił cieszyć się życiem i zachwycać. Książe Neapolu zapytał go, czy nawet drogocennymi kamieniami lub urodą kobiet można się głośno zachwycać. Franciszek uznał, że tak! To Boże dzieła!!!!

Wcale nie jest tak, że wolno Ci czytać tylko pisarzyy o światopoglądzie katolickim! Wtedy musiałbyś odrzucic całą starożytność. Poczytaj Stary Testament, jakie tam krwawe i tajemnicze historie. Takie bardzo, bardzo z życia. Biblia to największe dzieło literatury, więcej niż arcydzieło. Znawcy uznali, że w Biblii jest wszystko, a cała literatura to tylko słabe odbicie biblijnego piękna.


Więcej listów:

zadaj pytanie...