Zwalczam pornografię w moim życiu. Staram się już nie wchodzić na złe strony. Jednak czasami mi się to nie udaje. Czy to takie samo zło, jakbym wchodził bez skrupułów? Nastolatek
Nie mogę za Ciebie dokonać oceny, gdyż Ty sam wiesz, jak często to się zdarza i jaki ma na Ciebie wpływ, jakie są potem twoje myśli, wyobrażenie miłości i dobra. Zło zawsze pozostaje złem, a stan Twego serca i umysłu zna dobrze Pan Bóg i pewnie Ty sam.
Wyobraź sobie dwóch chłopaków idących po tym samym chodniku. Jest tam wybrzuszenie. Jeden się potyka, upada, ostro kaleczy, może nawet skręca nogę, będzie otrzebny gips. Drugi też się potyka, ale łapie równowagę, idzie dalej, nawet się nie zatrzymał, już myśli o czymś innym, nie pamięta tego miejsca. Ta sama wyrwa w chodniku, a różnre skutki potknięcia.
Tylko Ty wiesz, czy obecne sporadyczne zaglądanie na te strony kaleczy Cię cieżko czy lekko.
Walcz dalej, bo najbardziej okaleczasz sam siebie. Pornografia zabiera człowiekowi delikatność i wrażliwość, niszczy psychikę, pokazuje wulgarność i daje fałszywy obraz świata. Jeśli ktoś wciąż będzie tam wchodził, to normalne życie nie da mu radości, będzie szukał jakiś wynaturzeń.
Jeśli marzysz o prawdziwej i pięknej miłości, to staraj sie powstrzymać.
A jeśli czasami nie wytrzymasz, to szybko staraj sie zapomnieć i koniecznie zajmuj się czymś innym. Nastolatek nie powinien mieć za dużo wolnego czasu, gdyż często nie potrafi go dobrze zagospodarować.
Oto sprawdzone strony:
www.wiara.pl
www.adonai.pl
www.opoka.org
www.wmu.pl
www.online.biblia.pl
www.katolik.pl
www.lednica2000.pl
www.wolczyn.kapucyni.pl
Font color=red>Więcej listów: