Jesteśmy rękami Boga
Nie cieszę się na Święta, bo niedawno dowiedziałam się, że Dzieciątko nie istnieje, że to rodzice kupują prezenty, że bawili się moim kosztem. Jestem bardzo zła i rozczarowana, najlepiej, gdyby Świąt wcale nie było. 10-latka
Dzieciątko istnieje. To jest Malutki Jezus, który urodził się ponad 2 tysiące lat temu. Ale co roku pozwala nam przeżyć na nowo wielką radość z tego powodu, że Syn Boży przyszedł na świat. Wigilia jest niezwykłą nocą.
Ludzie okazują sobie wtedy tyle dobra, że przez te kilka godzin życie na ziemi przypomina niebo. Gdy ludzie okazują sobie dobro, to faktycznie przychodzi do nich Syn Boży, czyli Dzieciątko.
Bóg nie ma innych rąk niż ręce ludzi. Bóg nie chodzi po sklepach. Ale Bóg nauczył nas dobra, nauczył nas kochać, sprawiać przyjemność. Dlatego polecam, byś sama się przekonała, że i Ty możesz być rękami Boga,
że i Ty możesz sprawić, że Dzieciątko jeszcze bardziej będzie obecne w Waszym domu. W tajemnicy przygotuj dla rodziców kilka malutkich prezencików, podrzuć je pod choinkę i sama przekonasz się, jak to cudownie pomagać Dzieciątku przynosić ludziom radość. Co roku mamy szansę, by pozwolić, aby Jezus urodził się w naszych sercach. Dla małych dzieci to żaden problem, ale im się jest starszym, tym więcej wysiłku trzeba w to włożyć.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
