Moja mama nigdzie nie chce mnie puszczać. Proszę, bym mogła w któryś sobotni ranek pojechać do sąsiedniego dużego miasta, gdzie byłam już tyle razy z różnymi osobami z rodziny. Tata się zgadza, a mama jest wredna i mówi nie. Uczę się dobrze, nigdy nie zawiodłam. Nie piję, nie palę. Pomocy! 15-latka
Nie zgadzam się z tym, że Twoja mama jest wredna i pastwi się nad Tobą. To nie tak. Moim zdaniem mama czuje się tak odpowiedzialna za Ciebie, tak poważnie traktuje bycie mamą, że nie chce Cię spuścić z oka, chce rewelacyjnie doprowadzić Cię do dorosłości. A ponieważ media straszą i nagłaśniają różne skrajne sytuacje, to mama się po prostu boi. Uznała, że najbezpiecznej jest nigdzie Cię nie puszczać.
Dość analizy, teraz rózne rady, może cos się przyda, a może nic. Bo mamę blokuje wielka miłość do Ciebie. Gdybyś jej była obojętna, to bez niczego by Cię puściła.
1. Postaraj się, by w momencie, gdy rodzice są RAZEM- zapytać, jak długo będziesz miała zakaz wyjazdu do miasta. Bardzo spokojnie tłumacz, że musisz się uczyć samodzielności, bo inaczej będziesz niezaradna życiowo.
2. Poproś, by tato lub mama pojechali z Tobą, a tam się rozstaniecie na kilka godzin. Możecie mieć komórki, być w kontakcie i o umówionej godzinie spotkacie sie w jakimś miejscu. To by był taki 1
stopień do samodzielnej wyprawy.
3. Już jest wiosna, będzie coraz cieplej, może mama sie zgodzi na jakąś sobotną wyprawę. Może poproś, by pojechała z Tobą koleżanka, którą mama lubi. Może ktoś dorosły też pojedzie i znowu będziecie tylo kilka godzin chodzić same po mieście.
4. Spokojnie i bez nerwów tłumacz, że po maturze będziesz zdziczałą dziewczyną, która będzie miała problemy z poruszaniem się po mieście studiów. Aby się do samodzielności przygotować, musisz powoli zacząć sama wychodzić, wyjeżdżać.
5. Mama może wie, co wyprawiają Twoi rówieśnicy. To jest skandaliczne. Ich rodzice są zupelnie nieodpowiedzialni i kiedyś będą z tego osądzeni, bo nie każdy z nastolatków będzie umiał poradzić sobie z taką całkowitą wolnością. Tłumacz mamie, że Tobie się nie podoba styl życia rówieśników.
Ale jednocześnie nie chcesz aż tak przeginać w drugą stronę i nie mieć żadnej swobody.
6. Staraj sie jeszcze więcej z mamą rozmawiać. Pytaj, czy coś złego słyszała, czy wśród jej znajomych ktoś miała jakieś złe doświadczenie związane z wychodzeniem. A może mama jako nastolatka była tak właśnie krótko trzymana? Może Twoja mama też sie przed laty buntowała, a teraz jest wdzięczna? Pytaj o to.
7. Czy masz rodzeństwo? Czy oni też mają takie zakazy? Bo może mama popełniła jakieś błędy wobec starszych dzieci i teraz na Tobie chce to naprawić? Gdybym ja mogła cofnąć czas, to w wielu sprawach postapiłabym inaczej.
9. Pamiętaj, że mama nie mści sie na Tobie. Mama ma jakieś złe przeczucia, jakieś lęki. Przecież gdy dzieci są małe, jest odwrotna sytuacja. Mnóstwo małych dzieci nie chce ani na minutę puścić swojej mamy. Młode matki bywajśą tym wykończone. I też nie da się dziecku wyjaśnić logicznie, że mama
wróci, że mama powinna na chwilę wyjść itd
10. Czas działa na Twoją korzyść. Nawet pytaj, ile będziesz musiała mieć lat, by wreszcie móc samej jechać do miasta. To się w końcu i tak stanie.
10. A może pomóż mamie nazwać te lęki. Pytaj, czy ma jakieś przeczucia. I nie sądź, że mama jest przeciwko Tobie. Raczej odwrotne, mamaza bardzo Cię kocha i nie potarfi się pogodzić, że dorastasz, wciąż czuje się całkowicie odpowiedzialna za swoją córeczkę. Bardzo często rodzice nie potrafią się pogodzić, że ich dziecko dorasta.
Więcej listów: