nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 07.08.2008 21:48

Granice zrozumienia

Jej opisy na Gadu-Gadu nawiązują do śmierci. Twierdzi, że ja nie chcę jej pomagać i robię to tylko z litości. Na początku podobała mi sie ta pomoc, ale teraz denerwuje mnie to, że ona próbuje mi wciskać takie rzeczy... Przyjaciółka

Przyjaciółka za bardzo skupiła się na sobie. Jest w takim stanie, że logiczne argumenty nie bardzo przemawiają. Popełnia sporo błędów, ale mam nadzieję, że jakoś dojdzie do siebie, bo jesteście mądrymi i zdolnymi nastolatkami. Przyjaźń polega na tym, by jedna drugą wspierała, wysłuchiwała, ale też krytykowała, a przede wszystkim mówiła prawdę. Tymczasem podejrzewam, że przyjaciółka chce
niesutannie mówić o swoich problemach, nie przyjmuje logicznych argumentów. Ma pretensje do świata, wiec i do Ciebie, przyjęła postawę osoby skrzywdzonej...
W zasadzie ktoś powinien porządnie nią wstrząsnąć, zabrać ją do hospicjum, do klinik z nieuleczalnie chorymi, do niepełnosprawnych, by zobaczyła, że na świecie jest bardzo dużo cierpienia, a pragnienie życia jest bardzo silne. Ty więcej nie możesz zrobić. Nie móżesz w kółko powtarzać tych samych argumentów. Życie jest takie piękne, są wakacje, naprawdę szkoda czasu, by to wszystko tracić...
Moja rada jest taka, byś bagatelizowała jej obrażanie, ale nie pozwalała się też wciągać w ponure myśli. Pisz do niej, co zamierzasz robić w ciągu dnia, jakie masz plany i czy chce z tobą spędzić kilka godzin, ale na wesoło. Nawet po większych tragediach ludzie mają prawo do śmiechu. To wewnętrzna potrzeba człowieka. Rany swojej duszy nie można bez przerwy rozdrapywać. W Waszej przyjaźni masz być głosem rozsądku. Czasami powiedz, że dzisiaj szlaban dla smutków, idziecie wariować, wygłupiać się, gadać głupoty, zajmować się bzdurami- to też jest w życiu potrzebne.
Problemy Cię przerosły, nie są na Twój wiek. Jeśli opisy wciąz będą tak ponure, trzeba wciągnąc w to dorosłych, szczegolnie Twoj ą i jej mamę. Nieustanne pocieszanie i współczucie utwierdzają ją, że jest wielką ofiarą. Tymczasem cierpienia jest na świecie bardzo dużo, ale ono jest ukryte przed kamerami i
mikrofonami. Żaden krzyż nie jest ponad nasze siły, nawet ttwedy, gdy tak sie nam wydaje. Ale rówieśniczka jest zbyt młoda, by sobie z tym poradzić, więc jeśli opisy sie nei skończą- informuj dorosłych. Zrzuć z siebie odpowiedzialność, bo ona jest zbyt poważna dla 12-latki.


Font color=red>Więcej listów:






















zadaj pytanie...










« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..