nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 19.08.2011 19:55

Natłok problemów

Czuję się beznadziejna, jestem często smutna i przygnębiona. Prawie nic mnie nie cieszy. Prawie nikt mnie nie lubi, zresztą, ja też siebie nie lubię Ostatnio mam problemy z zasypianiem. Najchętniej nie wychodziłabym z pokoju. Przed klasówkami mam ból brzucha. Myślę, że niczego w życiu nie osiągnę. 16- latka

Korespondencyjnie nie można podać ani diagnozy, ani tym bardziej prowadzić terapii. Jeśli będziesz się dłużej tak źle czuła, to idź po pomoc do poradni psychologiczno- pedagogicznej. Adres i telefon znajdziesz w Internecie. Ja natomiast pozwolę sobie skomentować Twoje problemy:
- Smutna i przygnębiona. Tak ma wiele nastolatek w czasie dorastania. Ten najtrudniejszy okres w życiu zbliża się powoli do końca. Dlatego już teraz ćwicz się w obracaniu w humor różnych takich zachowań
- Niska samoocena to problem wielu ludzi, często wiąże się z różnymi sytuacjami z dzieciństwa. Jeśli masz świadomość, że to jest niepotrzebne i męczące, to zacznij zwalczać to przekonanie. Powtarzaj sobie i uwierz w to, że jesteś świetna dziewczyną.
- "Uważam, że jestem beznadziejna"- tak napisałaś. To w sumie objaw lenistwa, bo takie przekonanie zwalnia Cię z potrzeby starania się o różne sprawy. To jest usprawiedliwienie, by nic nie robić.
- Takie zachowania wchodzą w nawyk i dlatego nie cieszą Cię sukcesy, raczej czekasz na porażki. Od dzisiaj próbuj to zmienić.
- Mnóstwo osób przejmuje się opinią innych. Dlatego uwierz w to, że jesteś świetną dziewczyną, bo wtedy opinia innych nie będzie taka ważna.
- Wyrobiłaś w sobie taki nawyk, że wydaje Ci się, że wszyscy Cię źle oceniają. Najpierw Ty musisz siebie wysoko cenić, a inni będą Cię w tym naśladowali. Ty musisz jednak zrobić pierwszy krok.
- Bardzo małymi kroczkami pracuj nad nieśmiałością.
- zasypianie. Pilnuj tego, byś była zmęczona fizycznie. Nie jedz za późno kolacji. Może krótki wieczorny spacerek. Albo otwarcie okna i mocne oddechy. Potem przytulny kącik, czysta pościel, ciekawa książka. Gdy nie możesz zasnąć, to się tym nie przejmuj. Zapal lampkę i czytaj do zaśnięcia.
-Ból brzucha z nerwów. Zapytaj w aptece o różne ziołowe herbatki na uspokojenie
- Przed klasówkami rób ćwiczenia oddechowe, przejdź się przez całą szkołę i ośmieszaj w myślach te przedmioty, tłumacz sobie, że to nie jest wcale najważniejsze
-Pilnuj organizmu, by mu nie robić takich huśtawek, że raz mu ładujesz do brzucha, a drugiego dnia głodówka. Organizm bardzo lubi regularność, więc ulituj się nad nim.
-Nawet jeśli jesteś domatorem, to pamiętaj, że człowiek jest istotą społeczną i powinien wyjść z domu.
-Nie bój się, że w życiu nic nie osiągniesz. Największe osiągnięcie to bycie dobrym człowiekiem. To tylko jest ważne.
Z wypisanych przez Ciebie punktów trochę mnie martwi nieustanny lęk, bezsenność, ból brzucha, chęć niewychodzenia z pokoju. Ponieważ to są objawy depresji, dlatego lepiej skontaktować się z psychologiem. Czasami wystarczy porcja leków i już świat będzie kolorowy. Jeśli brakuje Ci odwagi, poproś mamę o pomoc, może przyjaciółkę?



Więcej listów:





















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..