Nie mogę na siebie patrzeć. Zadarty nos, brzuszek nie wiadomo po co. Moje koleżanki są zjawiskowo piękne. W domu mam dobry humor, ale gdy wejdę do szkoły od razu mam wszystkiego dosyć. Nie akceptuję swojego ciała... Gimnazjalistka
Wszystkie Twoje kompleksy wynikają z burzy hormonalnej, z dojrzewania i tego huraganu tak łatwo nie da się wyciszyć. Ale próbować można. Jakoś mam wrażenie, że jesteś trochę ofiarą kultury masowej. Czyli
nasłuchałaś się o tym, że trzeba akceptować swoje ciało. Tymczasem 90% dziewczyn i chłopaków swojego ciała nie akceptuje. To takie prawo natury. Mlody człowiek chce się podobać, ma jakieś wygórowane ideały i cierpi, że mu do nich daleko. Na dodatek żyjemy w czasach, gdy z każdej okładki
spogląda na nas idealnie piękna dziewczyna. Tymczasem tej dziewczyny nie ma, ona wygląda inaczej, my oglądamy wynik pracy komputera, który każdego zmieni.
Od 33 lat pracuję w szkolnictwie i widzę, że dziewczyny pewne siebie są też przekonane o swojej urodzie. Inni w szkole też tak myślą, że one są ładne. Natomiast te zakompleksione cierpią, nie wierzą w siebie i wszyscy uważają, że one są brzydkie i nieciekawe. Rówieśnicy przejmują tę niewypowiedzianą nawet opinię.
Wniosek- Twoja opinia o sobie samej przenika do innych.
Wniosek- zacznij o sobie lepiej myśleć także poza domem. Ty decydujesz, nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.
Jest oczywiste, że każdy chce dobrze wyglądać. Dlatego należy się ubierać odpowiednio do figury, należy poradzić się dobrej i sprytnej fryzjerki, można też iść raz po poradę do kosmetyczki.
Jeśli masz brzuszek, to zastanów się, jaka jest Twoja sylwetka. Czy się nie garbisz? Bo brzuszek to często efekt złej postawy. Zaraz dzisiaj zacznij ćwiczenia- marsz z książką na głowie po mieszkaniu. Można o tym
pogadać z nauczycielką wf.
Zadarty nosek jest uroczy, znam dziewczyny, które się tym nawet chwalą. Nosy aktorek są często po operacjach lub modyfikowane komputerowo. Akceptuj siebie w domu i poza domem. Pomyśl, czy zbyt często nie porównujesz siebie do koleżanek. Może kilka dziewczyn wygląda oszałamiająco. Ale jesteście w wieku, gdy dopiero rozkwitacie. Gdy wchodząc do szkoły będziesz uśmiechnięta, zadowolona, radosna, to się
odbije w Twoich oczach, doda im blasku i będzie zupełnie inaczej. Nie upodabniaj się do innych, bądź sobą, ciesz się z życia, ciesz się z tylu drobiazgów.
Więcej listów: